Quantcast
Channel: HEDONISTKA
Viewing all articles
Browse latest Browse all 851

Jak samodzielnie podcinać włosy w domu? Prosta metoda na kitkę.

$
0
0
Od dobrych kilku lat nie chodzę do fryzjera. Niestety nie trafiłam jeszcze w życiu na kompetentną osobę, która wysłuchałaby ze zrozumieniem o co mi chodzi. Zwykle moja prośba o podcięcie 2-3 cm kończyła się awanturą, bo fryzer/ka obcinała znacznie więcej. Dlatego postanowiłam podcinać końcówki samodzielnie i przeszukując kiedyś internet wpadłam na kilka fajnych metod. Jedna z nich wyjątkowo się u mnie sprawdziła i do tego jest banalnie prosta. Myślę, że każda z Was będzie w stanie sobie poradzić z tego typu cięciem. Lubię takie proste rozwiązania i staram się zawsze ułatwiać sobie życie w każdy możliwy sposób, na każdej możliwej płaszczyźnie. Metoda na kitkę pozwala na symetryczne wyrównanie końcówek, formując włosy w szpic i taki kształt najbardziej mi odpowiada. Zapraszam na mały tutorial.

















1. Zaczynam od dokładnego rozczesania włosów. Najlepiej, aby były nieumyte, bo te świeżo po myciu mogą się puszyć. Jeśli Wasze włosy są kręcone, to można je przeprostować przed całym ścinaniem. Na pewno ich nie moczymy, gdyż włosy mokre mają różne długości i po wyschnięciu cięcie może okazać się nierówne! 2. Następnie robię sobie przedziałek  na środku, biegnący przez całą głowę. Ważne, aby rozdzielić włosy bardzo symetrycznie, bo od tego zależy później nasz efekt końcowy. 



3. Teraz wydzielam  grzywkę i spinam ją na czubku głowy, separując od reszty włosów. Grzywkę i kilka sąsiednich pasm oddzielam dlatego, że mam tam wykonane cieniowanie. Jeśli Wasze włosy są proste na całości, to nie ma potrzeby wydzielania grzywki.  4. Kolejnym krokiem jest zebranie równo wydzielonych wcześniej partii i spięcie ich gumką zaraz pod szyją. Trzeba pamiętać o tym, żeby kitka była bardzo gładka i nie miała żadnych kołtunów, czy splątań i najlepiej ją jeszcze dobrze przeczesać. 


5. Następniełapię  wszystkie zebrane w kitkę włosy i obcinam na prosto. Ważne jest aby podcinać naprawdę mało -  lepiej tak, niż później ubolewać nad stratą długości. Trzeba też użyć bardzo ostrych nożyczek. Ja swoje kupiłam w Rossmannie za 16zł. 


6. Zdejmuję gumkę i spinkę z grzywki, całość przeczesuję szczotką. 7. Wracam do cieniowania kosmyków przy twarzy i tutaj już nie potrzebuję żadnych specjalnych metod. Po prostu przeciągam nożyczkami pionowo po włosach w dół. Dzięki temu włosy ładnie się układają przy twarzy. Ten krok jest całkowicie opcjonalny i jeśli lubicie równe włosy, to pomijacie wydzielanie grzywki i jej późniejsze cieniowanie. 

Podsumowując, efekt jaki uzyskacie dzięki takiej metodzie obcinania, to włosy uformowane w symetryczny szpic. Podcinam końcówki w ten sposób już od kilku lat i nie mam potrzeby chodzenia do fryzjera. Co więcej, metoda ta nie wymaga już późniejszych poprawek. Jeśli zastosujecie się do moich rad i wykonacie cięcie zgodnie z instrukcją, to na pewno będziecie zadowolone z efektów. Pamiętajcie o jednej, podstawowej zasadzie - nigdy nie podcinamy na raz więcej, niż 1 cm. Lepiej obcinać po trochę i przyjrzeć się efektom w lustrze, a jeśli uznamy, że potrzebujemy obciąć więcej, ponawiamy cały proces. 

Znałyście tą metodę? 

A może macie jakieś inne sposoby na podcinanie końcówek?



_________________________________________________

Obserwujecie mnie już na Facebooku& Instagramie?



Viewing all articles
Browse latest Browse all 851